Pracownia Działań Przestrzennych
Studio of Spatial Activities

Anna Jochymek

1 / 7

Bâton fleurdelisé

www.cargocollective.com/annajochymek

24.06.2013


ingerencja przestrzenna z elementami działania performatywnego
czas trwania ~ 3h 

121,55 kg saletry potasowej
55,25 kg węgla
44,2 kg siarki
biurko kancelaryjne wojskowe, krzesło, mosiężna popielnica 4 żołnierzy Wojska Polskiego

Przestrzeń podzielona została na dwie części w stosunku 3:1. Większa: równomiernie wysypana został surowcami: saletrą potasową, węglem, siarką, w proporcjach 55%:25%:20%. Łącznie 221kg (łączna waga moja, mojego ojca i dziadka) surowca, który w w/w proporcjach procentowych składa się na powstanie prochu czar- nego (strzelniczego). W pozostałej części znajduje się biurko kancelaryjne wojskowe, na nim miedziana popielnica oraz krzesło.

Cyklicznie, co kilka minut do sali wchodzi żołnierz. Odpala papierosa, zaciąga się 3-krotnie, pozostawia zapalonego w popielnicy i wychodzi. Po 3 min wchodzi kolejny zaciąga się 3 razy aż do spalenia papierosa. Rytm powtarza się przez kilka godzin. Następuje wprowadzenie widza do intymnej sytuacji, naznaczonej pewną rutyną.

Bâton fleurdelisé, w wolnym tłumaczeniu to ‘buława marszałkowska’. Napoleon stwierdził, że każdy żołnierz francuski nosi w swym tornistrze laskę marszałka Francji, czyli może awansować z szeregowca na marszałka. Bauman trafnie skomentował, że “być może to prawda, że każdy żołnierz nosi w plecaku buławę marszałkowską, ale niewielu marszałków, a nawet pułkowników lub kapitanów, nosi w swych aktówkach żołnierskie bagnety”. Określa to iluzoryczność w podążaniu za celami, które w gruncie rzeczy są dość abstrakcyjne. Dziwnego rodzaju motywacja, marchewka na końcu kija, która sprawia, że ludzie poświęcając się dla „celów wyższych”, liczą że zostaną za to docenieni...