Pracownia Działań Przestrzennych
Studio of Spatial Activities

Katarzyna Krakowiak

1 / 11

Powstanie i upadek powietrza

www.krakowiak.hmfactory.com

1.07.2013 – 18.08.2013 


Zachęta Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa
Kurator - Michał Libera


Katarzyna Krakowiak jest pierwszą artystką, której praca prezentowana jest równocześnie w trzynastu pomieszczeniach Zachęty Narodowej Galerii Sztuki. Do żadnego z nich zwiedzający nie będą mogli jednak wejść a większość jest także niedostępna dla pracowników Zachęty. Choć oddalone od znanych wszystkim sal i klatek schodowych o kilka zaledwie centymetrów, są pomieszczeniami zbyt wąskimi i zbyt ciasnymi, często nieposiadającymi wejść, bywa, iż pozbawionymi podłóg. Część z nich zaklasyfikowana jest w planach architektonicznych budynku jako „Pustki. Pomieszczenia techniczne”. Są to szyby dźwigowe, piony wentylacyjne, świetliki, nieużywane korytarze i pokoje. Przestrzenie pomiędzy monolitycznymi wydawałoby się ścianami czy atrapy świetlików nawet nie pojawiają się na tych planach. Wszystkie razem tworzą jednak przestrzeń o niemal tysiącu siedmiuset metrach sześciennych – zaledwie o dwieście mniej niż przestrzenie wystawiennicze Zachęty.

W ukrytym systemie tworzonym przez te pomieszczenia Krakowiak znajduje kształt swojej nowej rzeźby architektonicznej. Przede wszystkim w trzech masywnych pustkach w ścianach, które ustawione są do siebie równolegle. Przecinają one cały budynek w pionie i podtrzymują ogromne piętro świetlików, często kojarzone z logotypem instytucji. Razem tworzą więc de facto nową Zachętą, pustą i niedostępną, opartą na nowej konstrukcji, ale posiadającą także nową ornamentykę i nową formę. W odróżnieniu od planów rozbudowy, realizowanych bądź nie, ta nowa Zachęta nie powstaje jednak przez dodawanie kolejnych elementów. Jest raczej wtłoczona pomiędzy istniejące, rozwarstwiające się ściany. Krakowiak nie tworzy nowych planów czy modeli architektonicznych, ale buduje ową monumentalną i wszechogarniającą konstrukcję z dźwięku. W przypadku pracy z niedostępnymi przestrzeniami to całkowicie naturalny wybór – tam gdzie wciśnięta jest jej rzeźba, nie dociera przecież nic innego niż tylko dźwięk.

Pustki, z których zbudowała swoją architektoniczną rzeźbę Krakowiak akustycy nazywają „pomieszczeniami w pomieszczeniach”. Ponieważ nawet kilka centymetrów wolnej, szczelnej i niedostępnej przestrzeni izoluje lepiej niż jakiekolwiek ściany, ich funkcja jest całkowicie jednoznaczna – tłumienie dźwięku. Nie przekazywać go dalej; zatrzymywać go w sobie; osłabić i wygłuszyć – oto podstawowe zadania „pomieszczeń w pomieszczeniach”. Decydują one o tym, że „budynek w budynku”, Zachęta w Zachęcie, jest architektonicznym odpowiednikiem pompy powietrznej; jest maszyną do przesuwania powietrza. Pochłania dźwięki i sprawia, że nic z tego, co dzieje się w Zachęcie nie wydostaje się na zewnątrz; zatrzymuje je do momentu ich ostatniego wybrzmienia lub przenosi w górę, do tego gigantycznego pojemnika zbierającego i zatrzymującego wszystko – świetlików. Ten właśnie proces, owa izolująco-wyciszająca praca pustki w architekturze jest tutaj kluczowa – fakt, że architektura może słuchać „jako ostatnia”, że może pozbyć się naszych dźwiękowych śladów, że może nas wygłuszyć. I wreszcie – fakt, że proces ten może być nagłośniony w taki sposób, iż niedostępne pustki wypełnią cały budynek.